Bohaterowie

Adler · Wysłany: Śro 18:08, 28 Gru 2005 Temat postu: Bohaterowie

Eragon - główny bohater, poznajemy go jak ma 15 lat, Cieniobójca, wychowywany przez Garrowa, chociaż to był tylko jego wuj, żył w Carvahall do czasu, kiedy nie wyruszył w podróż ze smokiem; podejrzliwy, uległy, pozytywny, odważny, zdolny itd. Czasem za bardzo spontaniczny i ściąga wiele nieszczęść - ale w końcu jako nowy Jeździec nie jest to dziwne. Doskonale włada bronią.
Dopiero w drugim tomie dowiadujemy się co do wyglądu Eragona, że ma brązowe włosy i brązowe oczy... podczas święta Agaetí Blödhren otrzymał wielki dar od smoków, zyskał wygląd podobny do elfa, został uzdrowiony z klątwy, którą były bóle pleców po zabiciu Durzy i zyskał wiele cech fizycznych i psychicznych elfów. Szkoli się u elfów, a wcześniej u Broma. W tym tomie dowiadujemy się również, że jest synem Morzana i zarazem bratem Murthaga! - ale nie ma zamiaru iść w ich ślady. Jeździec, który może odmienić przyszłość, ale musi pokonać wiele przeszkód.

Saphira - Smok (a właściwie smoczyca) Eragona, niebieska, niezwykła postać, inteligentniejsza od ludzi, ma wielką moc magiczną, a to największe co może dokonać robi nie świadomie. Od czasu kiedy wykluła się Eragonowi, połączona jest z nim wielką więzią. Opiekuje się Eragonem, pomaga mu...
W Najstarszym, dowiadujemy się, że nie jest jedyną żyjącą przedstawicielką swojej rasy, ALe jest jedyna samicą! (postało jeszcze jedno nie wyklute jajo, ale tamto to też samiec). Dzięki temu Galbatorix nie chce jej zabić, chce ją wykorzystać, alby odtworzyła swoją rasę. Również uczy się u elfów, ale myślę, że w odróżnieniu od Eragona (jako Jeźdźca) jest najlepszym smokiem - żyjącym, jako jedyna normalnie przystąpiła do procesu łączenia się z Jeźdźcem, sama dobrowolnie go wybrała!

Brom - Były jeździec, ukrywał się w Carvahall czekając na kogoś, dla którego wykluje się smok (miał uczyć nowego jeźdźca), pogromca Morzana i innych zaprzysiężonych, wspaniale władał bronią, dopiero przed śmiercią wyjawił kim naprawdę jest, był doświadczony i zdolny, kiedyś miał smoka, który zginął, bardzo to przeżył. Stary lecz to, że był jeźdźcem przyczyniło się do tego, że nie było tego, aż tak widać, a śmierć szła do niego dłuższą drogą. Zgina przez Ra'zaców
Później dowiadujemy się, że nie przez przypadek ukrywał się w Carvahall, wiedział że Eragon to syn Morzana i po prostu chciał go mieć na oczach, bo wiedział ze krew jakoś kiedyś się ujawni.

Arya - Elfka, piękna, mądra, posiadająca wspaniałe umiejętności walki i magii, jak każdy elf, pośredniczka/ambasadorka , to ona podróżowała wożąc jajo (Saphiry) od elfów do Vardenów i na zmianę, torturowana przez Cień, do czasu kiedy nie uratował jej Eragon, pomocna i uważna, również bardzo inteligentna.
Liczyła sobie 100 lat i była księżniczką - córka królowej elfów - Islanzadí . "Strasznie" podobała się Eragonowi, ale nie mogą być razem (różnica wieku itd.).

Roran - kuzyn Eragona, syn Garrowa, przyjął prace młynarza, ale po śmierci ojca wrócił do swojej wioski i zaczął pracować u kowala. Ukochany Katriny, liczy się dla niego najbardziej! Nie jest taki zdolny jak Eragon w polowaniu, odwadze, walce itp. ale jest bardziej opanowany - zanim coś zrobi pomyśli. Młotoręki, pogromca 2 magów - Bliźników.

Oromis - Stary Jeździec, elf. Mędrzec w smutku pogrążony. Kaleka Uzdrowiony. Został ściągnięty przez elfy, i uleczony żeby w przyszłości nauczać nowego Jeźdźca. Mimo choroby trzyma się nie źle. Jest cierpliwy, wymagający i posiada wielką wiedzę! Mistrz.

Glaedr - Złoty smok Oromisa, tak jak jego jeździec został uleczony. Naucza Saphirę. Można go nawet orzec jako najmądrzejsza istota w książce. Chyba to jest trochę ten tytułowy Najstarszy, ale to nie jego podobizna jest na okładce.

Elva - Pamiętacie dziecko pobłogosławione przez Eragona i Saphirę? Tak, ale powinniście rzec nie! Eragon rzuciła na nią klątwę, oczywiście nie miał złych zamiarów i to go ratuje, nie znał jeszcze tak dobrze pradawnej mowy i rzucił na niemowlę zaklęcie, dzięki któremu będzie ono przyciągać do siebie zło. Mała, fioletowooka, powinna mieć jakiś rok a wygląda na 4/5 latkę posiada głos osoby dorosłej i po prostu musi pomagać innym, aby nie spotkało ich nic złego.

Angela - Czarownica, zielarka, żołnierz, szpieg, pomocnik, doradca, opiekun i nikt nie wiem co jeszcze Smile

. Towarzyszy jej Solembum (kotołak). Jest tam gdzie coś się dzieje.

Nasuada - Następczyni 'tronu' Vardenów, po śmierci ojca Ajihada. Ciemno skóra, odważna i inteligentna postać. Oddana Vardenom, umie walczyć i nigdy się nie poddaje. Z Eragonem łączy ich hołd oddany przez niego, czyli teraz jeden odpowiada za drugiego, lecz Nasuada daję wolną rękę dla Jeźdźca.

Islanzadí - Piękna królowa elfów. Matka Aryi. Jest osobą taką jak być powinnien każdy elf na tym stanowisku.

Orlik - Krasnolud, towarzysz Eragona, Został przygarnięty przez króla Krasnoludów po śmierci rodziców. Postać godna zaufania.

Ajihad - Przywódca Vardenów, odważny, prawie zabił Durzę. Niestety zabity po wielkiej walce, no może właściwie w jej kocówce, przez urgali. Był dobrym człowiekiem i zawsze wiedział co należy zrobić.

Hrothgar - Król Krasnoludów, zginął z ręki Murthaga, niestety nie uczciwie!

Murthag - Syn Morzana, z czego nie był zadowolony, gdyż utrudniało mu to życie, dobrze władał bronią, towarzyszył Eragonowi od śmierci Broma, właściwie nie wiadomo do końca czy można mu zaufać. Również ścigał Ra'zaców i uratował od nich bohaterów.
Miałam racje nie można mu ufać, zostaje porwany przez bliźniaków i nie jako zmuszony do zostania Jeźdźcem. Panuje nad nim Galbatorix, który zna jego prawdziwe imię tak jak i jego smoka, Murthag przyrzekł mu posłuszeństwo i nic nie może poradzić, lecz jeszcze coś mu zostało w sercu dobrego.

Cierń - Czerwony smok Murthaga. Wykluł się dla niego, ale nie w normalnym procesie... Galbatorix musiał go nie jako zmusić.
Galbatorix - Król - Zły król, właściwie nie wystąpił w książce bezpośrednio, ale odgrywa ważną role, mnóstwo się o nim gada i właściwie wszystko co się dzieje jakoś się z nim łączy. Pogromca Jeźdźców.
W Najstarszym, opanował Murthaga. Podobno chce odbudować Jeźdźców, a tłumaczy się ze tamtych zabił bo byli - słabi, tłuści i głupi. Potrzebuje Saphiry i Eragona.

Orrin - Król Surdy. Mądry i dość młody człowiek, lecz trochę dziwny i zagadkowy. Popiera Vardenów, co niestety doprowadza do jeszcze większej nienawiści ze strony Galbatorixa.

Zuzupower · Wysłany: Pią 17:23, 06 Sty 2006 Temat postu:

Dzisiaj skonczyłam czytac Najstarszego, normalnie kilka koncowych rozdziałów mnie dobiło, a dokładniej chodzi o to, że Eragon jest synem Morzana no i Saphira jest ostatnią smoczycą... No ale wierze w nich no i napewno nie dadzą sie jakiemus Galbatorixowi xD

Adler · Wysłany: Pią 18:40, 06 Sty 2006 Temat postu:

No a mie najbardziej zdziwiło, że jest bratem Murtagha !!!!

Zuzupower · Wysłany: Sob 19:22, 07 Sty 2006 Temat postu:

Teraz to ja sie boje o smoczyce żeby jej tam dzieciaka nie odebrali, gdyby zdarzyła jej się jakas wpadka xD dlatego z cierpliwościa bede czekać na trzecią i niestety ostatnią część "Eragona" :]

rair-elda · Wysłany: Nie 8:45, 30 Lip 2006 Temat postu:

a ja się nie zgadzam z jedną z tych opini. O Bromie. Uważam, że to trochę inaczej powinno wyglądać. Paolini napisł, iż Eragonowi się tak wydaje...
Skąd sie dowiedzieli że są braćmi? Gdy Bliźniacy grzebali mu w mózgu. Ale nie mogli wiedzieć napewno, mogli się tylko domyślać... A jeśli sie pomylili? Selena mogła być ich wspólną matką, owszem, ale "Brom kochał kobietę, a jego uczucie sprowadziło na na nieszczęście"... Dwa tygodnie po powrocie do zamku zmarła... Wielce naciągana wizja, wiem...
PS niejako pisze się razem.

Dragon · Wysłany: Pon 21:26, 20 Lis 2006 Temat postu:

Przy Eragonie powinno być cos jeszcze o przepowiedni którą powiedziała mu angela i o tym ze jest zakohany w araya albo mi się tylko tak wydaje ?

rair-elda · Wysłany: Sob 15:45, 25 Lis 2006 Temat postu:

Eragon : "Doskonale włada bronią" . Ja bym mu dała nóż kuchenny i niech nim włada! Skąd wiemy, jak sobie radziłby np. karabinem maszynowym, nożem kuchennym, widelcem bądź łopatą? (wszystko może być bronią...) - powinno chyba pisać: doskonale włada łukiem, mieczem (choć czy doskonale, skoro Murtagh go pokonał? A wcześniej Arya, Vanir i Arya jeszcze raz?)

Adler · Wysłany: Nie 12:32, 26 Lis 2006 Temat postu:

Ale wtedy nie było karabinów maszynowych, tj. w tej książce o nich nie ma więc jest to raczej jasne jak dla mnie..........

Nasuada · Wysłany: Nie 14:14, 26 Lis 2006 Temat postu:

Ale się usmiałam przy tym z karabinem, widelcem i łopata...wyobrazacie sobie Eragona co walczy widelcem jak mieczem? Albo z łopatą...z karabinem maszynowym heh...albo z nożem do krojenia pomidorów? Razz

Adler · Wysłany: Nie 14:29, 26 Lis 2006 Temat postu:

No cóż myślę , że szybko by przegrał, no chyba żo obudziłby się w nim jakiś ninja.........<LOL>

rair-elda · Wysłany: Nie 20:00, 26 Lis 2006 Temat postu:

albo gdyby obudził się w nim kucharz...

Luk.t · Wysłany: Nie 20:17, 26 Lis 2006 Temat postu:

nieczytalem opisów bo znam bohaterów ale wy macie talen to czepiania się poprawki skierujcie do Adler na pw a w ostateczności do mnie poprawimy na pewno ... raczej napewno

Nasuada · Wysłany: Nie 21:12, 26 Lis 2006 Temat postu:

Dragon · Wysłany: Nie 21:39, 03 Gru 2006 Temat postu:

Jacy ci modowie dzisiaj nie zgodni . A żeby się nie przyczepili przypadkiem do mnie to dodam że lubie hmmm . O już wiem Isnandi Razz

I TO JEST POST NA TEMAT Razz

Bee · Wysłany: Nie 21:46, 03 Gru 2006 Temat postu:

Hehe, czepiajcie sie mnie modelatorzy, adminowie, czepiajcie się mnie. Ale jak wylecę z forum to nie moja wina, że macie niską frekwencje...hehehe